Informacje
Ogólne dane
Różne
Adresy
Aktualności
Galeria
Księga gości

proj.logo kadeckiego - Adam Kilian

proj.strony - Kuba Pawluk

22.12.2024

Rejestr odwiedzin:

gość strony.




Administracja


   Król Stanisław August Poniatowski
-założyciel Szkoły Rycerskiej (1765)
 "Pamiętaj, żeś miał honor
być kadetem."
książe Adam Czartoryski (1766) - pierwszy komendant Szkoły Rycerskiej


Szkoła Kadetów przy II Korpusie PSZ na Zachodzie


wprowadził na stronę Marian Pawluk (09.03.2007)

    Jerzy Krukowski (J.S.K. 4k/46 ) -

Do takiej szkoły zostałem przyjęty i uczyłem się w niej 3 lata od 1944 da 1947 r. Podobno dla wygody Anglików [?] nazywana niezbyt szczęśliwie Junacką Szkołą Kadetów, od Young Soldiers Battalion. Szkoła ta była fenomenem organizacyjnym okresu II wojny św. w Polskich. Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Jej uczniami byli prawie wyłącznie chłopcy, którzy dzięki gen. Andersowi zostali ewakuowali razem z polskimi żołnierzami z ZSRR w 1942r. przez Persję i Irak do Palestyny, gdzie w sierpniu tego roku utworzono Szkołę Kadetów , a także wiele innych szkół wojskowych męskich i żeńskich. Szkoła Kadetów została zorganizowana na zasadach. obowiązujących w przedwojennych Korpusach Kadetów we Lwowie, Chełmnie oraz Rawiczu i nawiązywała do ich tradycji. Oprócz przedmiotów wykładanych tak, jak w zwykłym gimnazjum i liceum b. duży nacisk kładziono na szkolenie wojskowe /trwała wojna/ t.zn. na naukę o broni brytyjskiej i niemieckiej, strzelanie z broni ręcznej i maszynowej, terenoznawstwo, walkę wręcz, musztrę z bronią, ćwiczenia fizyczne z "małpim gajem" włącznie i ćwiczenia praktyczne w terenie.
Mundur kadecki to popularny battledress angielskiej piechoty. Na furażerce z lewej strony nosiliśmy dziesięciopromienne niklowane słoneczko z orzełkiem. Nosiliśmy też nasuwane granatowe naramienniki (ale to od święta) z żółtymi obwódkami i niklowanymi literkami JSK, oraz naszywki "Poland" na rękawach pod naramiennikami i na lewym rękawie biało-czerwony prostokącik zielonym świerkiem, odznaką 3.dyw. Strzelców Karpackich, która opiekowała się szkołą. Od kwietnia do września naszym mundurem była tropikalna koszula i szorty, dla fasonu b. króciutkie. W chłodniejsze wieczory - piaskowego koloru drelichowe długie spodnie i takiż frencz. Od wszystkich formacji II Korpusu AP kadeci odróżniali się białymi pasami, szelkami i spinaczami, doskonałą prezencją, pięknym, mocnym i długim krokiem defiladowym. To też maszerujące kompanie kadeckie zawsze wzbudzały owacje widzów zgromadzonych na wszystkich paradach alianckich na Śr.Wschodzie, a na hełmy i karabiny sypały się kwiaty.
Mieszkaliśmy w dużych. ośmioosobowych namiotach. Nauka odbywała się w barakach. W barakach także były jadalnie i sale do nauki własnej. Przez szkołę przewinęło się 1276 kadetów. Zdążyło zdać maturę 339, t.zw. małą maturę otrzymało 622. kadetów. Trwała wojna i 440 kadetów (przeszło 30%) poszło wojować do oddziałów liniowych II Korpusu AP, lotnictwa i marynarki. W swoim marszu kadeci z Barbary śpiewali: „…naprzód więc, więc dalej, żyć dla Polski stale z książką w szkole, z bronią w pole będziem do Niej szli”. Nie były to puste słowa. Po zdobyciu klasztoru 18. maja 1944r. ze stoków masywu górskiego Monte Cassino zniesiono 6. poległych kolegów. Następnego dnia w szturmie na Passo Corno zginęło następnych 5. Po tej pierwszej daninie krwi w późniejszych bojach o Piedimonte, Ankonę po Bolonię zginęło wielu innych.
Wyrazem troski o wychowanie ocalonej z ZSRR młodzieży były częste wizytacje naszej szkoły przez dowódców, od Nacz. Wodza począwszy. Ostatnią defiladę przed tragiczną śmiercią w Gib1artarze odebrał 28.6.1943r. gen. Sikorski w Palestynie od kompanii kadeckich. Żegnając ich powiedział: "Spotkanie z wami zaliczam do najpiękniejszych chwil mego życia. Do zobaczenia w wolnej Warszawie" , a do księgi pamiątkowej szkoły wpisał: "Kadetom polskim w Palestynie, tym którzy budować będą wielką Polskę z wyrazami uznania". Częstym gościem kadetów, był gen. Anders, wizytując naszą szkołę w latach 1942 -1946 sześciokrotnie. Mówił do nas: "Pamiętajcie kochani chłopcy, że kadet polski jest synonimem uczciwości, dzielności i honoru”. I kadeci nie zawiedli! Niestety, w 1947 r. rząd brytyjski rozpoczął stopniową likwidację polskich jednostek wojskowych na terenie całej Europy i Śr.Wschodu. Dodatkowo władze brytyjskie były zmuszone ewakuować z Palestyny własne wojska i wszystkie obce jednostki. Związane to było z powstaniem państwa Izrael.
Prawie wszyscy kadeci pozostawili swoje domy za obecną wschodnią granicą i w zasadzie nie mieli dokąd wracać. Poza tym, po przejściach w ZSRR obawiali się podobnych represji w ówczesnej Polsce. W rezultacie tylko ok. 20 kadetów z Barbary wróciło do Kraju. Reszta pojechała do Anglii, gdzie w lutym 1948r. została przeprowadzona ostatnia matura, a szkoła została rozwiązana.
Tak to bywa - sic transit, gloria mundi.
Kadeci wybrali emigrację i rozjechali się po całym świecie, często osiągając wysoki status społeczny i materialny zamieszkali w W.Brytanii koledzy założyli kilkadziesiąt lat temu Koło, obecnie Związek JSK. Otrzymał on w zeszłym roku imię gen. Wł.Andersa. Związek wydaje dla członków biuletyn "Kadet" rozsyłany do wszystkich członków na całym świecie.

 


  









 
 

Kadeci II RP, Wszelkie prawa zastrzeżone.